Forum dla prawdziwych chrześcijan.
Student Bożego Słowa
Każdy jest czasem wkurzony lub smutny i nawet nie wie dlaczego. Każdy człowiek może mieć zły dzień... Mój znajomy miał tak dłużej. W Jego życiu wydarzyło się cos przykrego. Cały czas chodził smutny, miał dołujące opisy na gg, uśmiech wymagał od Niego naprawde dużo wysiłku. Podczas wieczornej modlitwy Oazowej siedział i PRAWIE płakał, choć mało kto zauważył bo był On schowany za amboną. Było mi go strasznie żal.
Chciałam mu pomóc ale nie wiedziałam jak. Pomodliłam się za Niego. I modliłam się tak codziennie, a nawet poprosiłam o modlitwe za Niego innych ludzi. I podziałało! Po jakimś czasie faktycznie zaczął się uśmiechać, miał znacznie lepszy humor, był sobą-tak wspaniałym i radosnym człowiekiem jak przed tym zdarzeniem. Teraz jest wesoły i juz wszystko jest ok. W każdym razie takie sprawia wrażenie. Pan po raz kolejny wysłuchał mojej prośby. Po raz kolejny przekonałam sie, że On mnie niegdy nie zawiedzie! Przywrócił UŚMIECH!
I za to chwała Panu!
(Nie wiem czy powinnam była umieszczać to akurat tutaj ale chyba nikt mnie za to nie pobije...)
Pozdrawiam:)
Offline
Katechumen
Mam do Ciebie pytania :
1 Jak długo się o to modliłaś ?
2 (może nie na temat) Skąd jesteś-jeśli moge wiedzieć ?
P.S. Dobrze, że to tu umieściłaś...
Offline
Student Bożego Słowa
1. Nie umiem dokładnie powiedzieć ale po ok. 1,5 tygodnia już skutkowało... A modle sie o to do dzisiaj. Tak na wszelki wypadek
2. Żory
Offline
Student Bożego Słowa
Cieszę się
Offline
Student Bożego Słowa
No i teraz niedawno problem tego znajomego całkowicie zniknął, a nawet zmienił się na lepsze.
Cieszę się. Nareszcie jest szczęśliwy w pełni!
Offline